Teraz czytam
Kochaj piłkę, nie mafię
Przyznam szczerze, ciężki to temat. Zwłaszcza jeśli lubi się piłkę nożną, z zapałem kibicuje ulubionej drużynie i z wypiekami na twarzy ogląda mecze. No cóż, świat nie jest taki kolorowy jak wygląda na ekranach telewizorów podczas mundialu czy innych spektakularnych turniejów. Każdy, nawet średnio rozgarnięty, obserwator piłkarskiej rzeczywistości zdaje sobie sprawę z istnienia "ciemnej strony mocy" w tym świecie. Książka FIFA MAFIA jest jednak brutalnym przypomnieniem o wielu niejasnych lub zwyczajnie nieuczciwych działaniach Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. Czyta się opornie z powodu nagromadzenia faktów, nazwisk, dat i szeregu wielopoziomowych powiązań. Ale warto przebrnąć, choć przyznaję się, że niektóre rozdziały czytałam pobieżnie. Jednak nawet taka lektura pozwala na zobaczenie ogromu nadużyć, działań o charakterze przestępczym i politycznego uwikłania sportu. Szkoda, że tak piękna dyscyplina sportu cierpi z powodu nieuczciwości, niekompetencji i zwykłej chciwości. Książka zostawia niemiłe uczucie, bo pod piękną powierzchnią piłkarskich rozgrywek pokazuje obrzydliwą wręcz podszewkę i drugie dno wielu imprez. Warto przeczytać, aby z odpowiednią dozą zdrowej krytyki spojrzeć na świat sportu.
1
