Światowe Dni Młodzieży w Kolonii w 2005 roku są bardzo istotnym punktem w mojej dotychczasowej przygodzie życia. Ta książka będąca zbiorem przemówień i homilii z tego właśnie świętowania jest dla mnie takim spojrzeniem w przeszłość, powracaniem do tego wyjątkowego czasu. To także swoista konfrontacja tych prawie 10 lat które minęły, przyglądanie się sukcesom i porażkom w świetle słów, które głęboko zapadły mi w pamięć. Równocześnie jest wybieganiem w przyszłość, bo uniwersalne treści są wielkim wezwaniem do trzymania się tych ideałów, które tak mnie poruszyły na progu dorosłości i stały się częścią życiowego programu.